Zła passa trwa

Zła passa trwa

Wyjazd do Aleksandrii nie okazał się dla nas szczęśliwy. Naprzód przegrał trzeci mecz rundy rewanżowej, tym razem ulegając lokalnemu Alkasowi 4:1 (1:1). Bramkę dla Naprzodu strzelił Mikołaj Szymonik.

Do meczu przystępowaliśmy bez trzech podstawowych zawodników. Z powodu nadmiaru żółtych kartek wystąpić nie mógł Marcin Pełka oraz Piotr Pełka. Zabrakło także kapitana Dominika Kobyłkiewicza, który narzekał na drobny uraz. Do gry natomiast wrócił Marcin Kotyl.

Początek spotkania to przewaga naszej drużyny. Pierwsze dwadzieścia minut to okres licznych ataków Naprzodu. Jeden z nich na bramkę już w 6' minucie zamienił na gola Mikołaj Szymonik. Dla 16-latka było to piąte trafienie w sezonie. Wraz z upływem czasu do głosu coraz wyraźniej zaczęli dochodzić gospodarze. Efektem tego była bramka zdobyta w końcowej części pierwszej odsłony. Do przerwy remis 1:1. Po zmianie stron Alkas jako pierwszy zadał cios. Tuż po gwizdku gospodarze objęli prowadzenie. Jak się później okazało, nie oddali go do końca. Naprzód musiał zaryzykować a atakując narażaliśmy się na groźne kontry. Alkas wykorzystał dwie z nich i ostatecznie skończyło się na wyniku 4:1.

W następnej kolejce na własnym obiekcie podejmujemy Okszę Łobodno. Na jesień okazaliśmy się lepsi wygrywając 2:0. Mecz odbędzie się w niedzielę. Zapraszamy!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości